Nie taki diabeł straszny jak go malują, czyli o chatbotach słów kilka
Bot botowi nierówny
Tytułem wstępu należy zaznaczyć, że chatboty obecnie wykorzystywane są na wielu platformach. My, dzisiaj weźmiemy pod lupę Messengera, czyli medium używane statystycznie przez największą liczbę użytkowników.
Zacznijmy od początku…
Na początku był Facebook, Mark Zuckerberg stopniowo podejmował kroki, aby w jednej platformie zawrzeć wszystkie rynkowe nowości i niezbędne aplikacje. Rezultatem tych działań było zautomatyzowanie messengera. Szybko pojawił się Pan Bot, którego dzisiaj przedstawiać nikomu nie trzeba.
Chatbot na Facebooku to narzędzie, którego zadaniem jest udzielenie w pierwszej kolejności odpowiedzi na pytania otrzymane w wiadomościach prywatnych. Jaki jest cel takich działań? Wywołanie poczucia zaangażowania, a także zainteresowania i troski. Fan naszej strony ma się czuć najważniejszy.
Czy taki bot sprawdza się w każdym przypadku? Na to pytanie nie można jednoznacznie odpowiedzieć. Należy testować, obserwować, analizować i wyciągać wnioski.
Jak to robią inni?
Poniżej przedstawiamy Wam kilka przykładów chatbotów, które używają marki w aplikacji Messenger.
PUDELEK
Pudelek każdego dnia dostarcza swoim subskrybentom porcję najnowszych plotek. Kto? Gdzie? Kiedy? Z kim? Serwuje odpowiedź na najbardziej nurtujące pytania. Mała zapowiedź w postaci krótkiego newslettera ma stanowić pewien przedsmak dla użytkowników, którzy docelowo mają udać się na stronę główną. Istnieje możliwość rezygnacji z subskrypcji w każdym momencie. Chatbot ten, jest typowo rozrywkowy, czasem nawet pojawi się tam zabawny żart czy zdjęcie.
AGH
Największa polska uczelnia techniczna również postanowiła wyjść naprzeciw oczekiwaniom studentów i stworzyła własnego AGHbota. Robot informuje o możliwości skorzystania z menu, a także zapisania się do newslettera. Stwarza dwie ewentualności zapisu: newsletter via Messenger i newsletter via E-mail. Dla tych bardziej niecierpliwych istnieje sposobność bezpośredniego kontaktu z drugą osobą. Jednak wszystkim polecamy wymianę zdań z AGH-owskim botem.
SEMILAC
Kto by pomyślał, że zakupy będzie można robić przez messengera! Semilac (marka kosmetyczna) wprowadził na swojego messengera opcję wykonywania zakupów. Po kliknięciu “Rozpocznij” wyskakuje belka z pytaniami czego potrzebujemy – zrobić zakupy, zobaczyć stronę www czy po prostu dowiedzieć się czegoś więcej. Klikając w opcję zakupów (“shop now”) wyskakują nam kategorie kosmetyków. wybieramy sobie na przykład “MAKEUP” i pojawia nam się lista produktów danej marki. Możemy poprosić o więcej szczegółów na temat danego produktu, lub kliknąć “BUY NOW”, wtedy messenger przekieruje nas bezpośrednio do opcji płatności. Przeklikanie się przez cały proces zajmuje kilkadziesiąt sekund, więc z punktu widzenia zarówno producenta, jak i konsumenta jest to ogromny plus. Obecnie zależy nam na szybkich zakupach, nie chcemy tracić czasu na zbędne formularze, tylko mieć produkt tu i teraz, a opcja w Messengerze zdecydowanie to ułatwia.
ORANGE
Kolejnym przykładem chatbota jest Messenger firmy Orange. Chatbot umożliwia nam szybki przegląd telefonów, które są w ofercie lub promocję tygodnia. Jeśli jednak wolimy porozmawiać z człowiekiem, zamiast robotem, pojawia się opcja “Zostaw numer” (w celu przekierowania rozmowy z konsultantem), jednak dzieje się to już poza aplikacją messenger. Chatbot firmy Orange ma potencjał, jednak po przejściu krótkiej, raptem dwuetapowej ścieżki – po prostu chcemy więcej. Czekamy z niecierpliwością na rozbudowanie!
Nie zapominajmy jednak tajże o złej stronie mocy:
INPOST
Bot Inpostu w tym przypadku przykładem świecić nie może. Należy jednak pamiętać, że bot nigdy nie zastąpi człowieka. Chatbot nie jest w stanie zrozumieć kontekstu wypowiedzi, reaguje zgodnie z algorytmem według którego został zaprogramowany.
Źródło: Rysuję Fejsbuki
Jestem Bot, Chatbot
Mimo wielu niepowodzeń i wad trzeba przyznać, że boty na messengerze są dobre, za ich pomocą można m.in. informować o najnowszych promocjach, umawiać wizyty, dostarczać ciekawych informacji i wiadomości ze świata kultury, biznesu, a także rozrywki. Dobrze stworzone, sprawdzą się również w roli biura obsługi oraz jako newsletter. Wśród najpopularniejszych botow możemy wyróżnić:
- Chatbota powiadamiającego, którego głównym zadaniem jest informowanie swoich fanów o ważnych nowościach, nowinkach, a także dostarczanie rad. Komunikacja w tym przypadku jest jednostronna. Zaliczamy do nich informacje z kraju i ze świata, informacje o nadaniu paczki, o wystawieniu faktury oraz najnowsze promocje, czy prognozę pogody na najbliższe dni.
- Chatbota konwersacyjnego, który umożliwia przeprowadzenie swobodnej rozmowy. Robot w tym wypadku reaguje na słowa kluczowe na podstawie których dobiera właściwą w jego ocenie odpowiedź.
Boty w pewnym sensie definiują również firmę, która będzie postrzegana jako nowoczesna i wychodząca naprzeciw rynkowym wyzwaniom.
Warto stale moderować i optymalizować odpowiedzi, jednak nie wolno zapominać o ograniczonych możliwościach tej funkcji. Ważne jest to, aby rozmowę po pewnym etapie przejął pracownik. Bo nikt tak dobrze nie zrozumie człowieka, jak druga osoba.
Jak myślicie, czy roboty stanowią pewnego rodzaju wizję przyszłości Facebooka?