fbpx

Czas pandemii – reklamować się czy nie?

Czas pandemii - reklamować się czy nie?

Pandemia koronawirusa zupełnie przeobraziła nasze codzienne życie. Wywołała rozbudowaną reakcję łańcuchową, która w ogromnym stopniu wpływa na kwestie społeczne i ekonomiczne. Dotknęła praktycznie każdej branży, wywołując często niestety panikę i nagle podejmowane decyzje związane z dalszym funkcjonowaniem przedsiębiorstwa i sposobem jego prowadzenia w czasie panującej pandemii.

Zmiany, które zostaną wprowadzone w tak trudnym okresie, będą mieć odzwierciedlenie w najbliższej przyszłości, ale i w dalszej perspektywie czasu. Podejmując jakiekolwiek kroki teraz, pamiętaj, że zmienią one Twój biznes nie tylko na czas izolacji Twoich obecnych i potencjalnych klientów w ich domach.

Nie wpadaj w panikę

Zalecenie pozostania w domu ma przyczynić się do jak najszybszego wyeliminowania zagrożenia dalszych zachorowań w społeczeństwie. Ograniczenia te powodują, że część sektorów, takich jak wydarzenia masowe, podróże czy transport, musi praktycznie zawiesić swoją działalność. Nagły spadek korzystania z tego typu usług powoduje trudną sytuację ekonomiczną także w branżach, które ściśle z nimi współpracują. Jednym z pierwszych kosztów, które zostają cięte w takiej sytuacji, są budżety marketingowe. Ich redukcja jest na pierwszy rzut oka najprostszą drogą do zminimalizowania wydatków w czasie recesji. Jednak czy nagłe zastopowanie działań marketingowych lub ich drastyczne zmniejszenie przyniesie pozytywne skutki nie tylko w czasie gorszej sytuacji gospodarczej, ale i w dłuższym wymiarze czasu? W wielu branżach (ale nie wszystkich) niezależnie od tego, czy zupełnie wstrzymasz działania marketingowe, ograniczysz do minimum lub jedynie w niewielkim stopniu je zmniejszysz, niestety nie unikniesz sytuacji spadku rentowności Twojego biznesu. Jeśli jednak nie zrezygnujesz z komunikacji marketingowej w stopniu całkowitym, zapracujesz na przyszłe zwiększenie dochodów, większą rozpoznawalność marki lub ocieplenie jej wizerunku. Każdy kryzys ma swój koniec i planując cięcia inwestycji marketingowych w tym trudnym czasie, należy brać także i ten aspekt pod uwagę.

Już w trakcie wcześniejszych kryzysów gospodarczych zaobserwowano, że marki, które nie rezygnowały z promowania i nie zmniejszały, a decydowały się nawet zwiększyć budżety marketingowe w trakcie recesji, odnotowywały pokaźne wzrosty po kryzysach. Zwiększając wydatki reklamowe o 48% potrafiły one nawet podwoić swoje udziały rynkowe po zakończonej recesji (źródło: „Options and Opportunities for Consumer Business: Advertising During a Recession”, by Alexander L. Biel and Stephen King).

Pokaż swoje zaangażowanie

Prowadząc typ biznesu, który w tym momencie z powodu obostrzeń funkcjonować nie może (bo na przykład prowadzisz gabinet kosmetyczny lub fryzjerski) nie oznacza to, że promowanie Twojej marki w tym czasie jest bez sensu. Rezygnując z prowadzenia komunikacji typowo reklamowej (czyli związanej z Twoim produktem lub oferowaną usługą) zaoszczędzone pieniądze możesz przekazać na pomoc, wspierając finansowo szpitale, organizując posiłki dla medyków, przekazując produkty potrzebującym instytucjom. Równie istotne jest teraz wsparcie dla Twoich pracowników, którzy nie wiedząc, jak pandemia koronawirusa wpłynie na ich sytuację zawodową, potrzebują uwagi i bycia informowanym na bieżąco w kwestiach związanych z rozwojem sytuacji i jej wpływem na przyszłość przedsiębiorstwa.

Pokazując swoim dotychczasowym klientom w jaki sposób dbasz o swoich pracowników i w jaki sposób angażujesz się w pomoc innym w tym trudnym czasie, budujesz pozytywny wizerunek i jeszcze większe przywiązanie do Twojej firmy. Natomiast dla potencjalnych nowych klientów stajesz się godnym zaufania przedsiębiorcą. Działania wizerunkowe to strategiczny element promowanie biznesu. Dlatego nie zapominaj o nich w chwilach kryzysu, gdyż relatywnie niewielkie nakłady finansowe poniesione w tym czasie na pewno zaprocentują po kryzysie.

Rezygnacja czy relokacja?

Należy zastanowić się także nad relokacją budżetów reklamowych. Spadki inwestycji w największym stopniu dosięgnęły segmentu reklamy zewnętrznej i kinowej. Jest to naturalny objaw tego, że postępując według zaleceń rządzących pozostaliśmy w naszych domach. Odbiorcy naszych reklam jednak nie zniknęli, a przenieśli swoją uwagę na inne media. Na znaczeniu zyskał internet i to jego traktujmy teraz jako główny kanał kontaktu z klientami. Pamiętajmy, że rezygnując z reklam zewnętrznych i nie przenosząc komunikacji do innego kanału, tracimy potencjał zdobycia klienta i budowy marki. Sytuacja taka może być jeszcze bardziej szkodliwa dla przyszłości biznesu, jeśli Twoja konkurencja nie zrezygnuje z działań reklamowo-wizerunkowych, a nawet je zintensyfikuje. Takim zabiegiem zdobędzie ona nie tylko Twoich potencjalnie nowych klientów, ale z dużym prawdopodobieństwem przejmie też tych dotychczasowych.
Przesunięcie budżetów z offline do online powinno być w tym momencie głównym strategicznym posunięciem, które zagwarantuje wysoką ekspozycję komunikacji (zarówno reklamowej jak i wizerunkowej).

Jeśli relokować, to gdzie?

Nie tylko wyszukiwarka Google odnotowuje znaczący wzrost zapytań, co skłania ku temu, aby zastanowić się nad uruchomieniem kampanii reklamowej w Google Ads.

Jak podają badania Agencji GetHero, zajmującą się między innymi współpracą z twórcami kanałów na YouTube, od czasu zamknięcia placówek oświatowych, liczba wyświetleń filmów w serwisie wzrosła o ponad 30%. Czas oglądania wydłużył się natomiast o prawie 17%.

Według raportu grupy MediaCom już w pierwszym tygodniu marca, kiedy obostrzenia związane z pandemią nie były jeszcze tak restrykcyjne, wyraźnie wzrosła liczba użytkowników aktywnych na serwisach społecznościowych Facebook i Instagram.

Rośnie również intensywność korzystania z komunikatorów. Ich użytkownicy spędzają na nich coraz więcej czasu i dokonują większej ilości odsłon.

Niezależnie więc od sektora, w jakim prowadzisz swój biznes, to te kanały powinny stać się teraz Twoim głównym sposobem na komunikację marketingową.

Pandemia i wzrost budżetów reklamowych?

Przesunięcie klientów z offline do online widać szczególnie w branży e-commerce. Jak wskazują dane Google Trends, zainteresowanie zakupami online w wyszukiwarce wzrosło w marcu ponad 20-krotnie.

Google trend - wzrost zakupów online

Aby unikać skupisk ludzi, zakupy coraz częściej będą robione w świecie online. Wyszukiwarka Google ułatwia proces odnalezienia potrzebnego produktu i to ona staje się pośrednikiem w dokonaniu zakupów przez internet. Warto zatem prowadzić działania reklamowe Google Ads, które pozwolą Twojemu biznesowi pojawić się z ofertą na pierwszej stronie wyników wyszukiwania.
W przypadku e-commerce pandemia powoduje wręcz wzrost ruchu i wzrost ilości zamówień (szczególnie w sektorze spożywczym, farmaceutycznym i drogeryjnym). Wzrost popytu może spowodować większą konkurencję. W związku z tym większe nakłady na marketing w tej branży mogą okazać się niezbędne. Z badania przeprowadzonego przez GropuM wynika, że tylko od 12 marca (kiedy to zamknięto placówki oświatowe i kulturalne) do 16 marca segment branży e-commerce podniósł wydatki na reklamy już o około 30%.

Przejście z tradycyjnego sposobu dokonywania zakupów na e-zakupy w obecnej sytuacji może zmienić nawyki konsumentów na stałe. Spora część obecnych klientów e-sklepów to osoby dokonujące tego typu zakupów po raz pierwszy, zmuszona panującą sytuacją. Po zakończonym czasie pandemii osoby takie (o ile wyniosą z tej zmiany pozytywne doświadczenia) mogą pozostać wierne dokonywaniu zakupów drogą online. Dla e-commerce jest to więc czas wzmożonej pracy zarówno pod względem marketingowym, jak i związanej z obsługą klientów i samych zamówień. Marki e-commerce, które przygotują odpowiednią strategię obecności w internecie mogą obecnie nie tylko ograniczyć spadki sprzedaży, ale nawet uzyskać długofalową przewagę nad konkurencją.

Nie bój się zmian!

To naturalne, że zastanawiasz się nad zmianami w komunikacji z Twoimi klientami i nad sposobem zdobycia nowych. Myśl o redukcji budżetów reklamowych jest także naturalnym odruchem w obecnej sytuacji. Nie rezygnuj jednak z inwestycji marketingowych całkowicie. Zmień po prostu plan komunikacji. Znajdź odpowiednie kanały i odpowiedni sposób na zastąpienie działań typowo reklamowych na takie, które odpowiadają obecnej sytuacji.

Potrzebujesz pomocy przy organizacji nowej strategii marketingowej? Szukasz alternatywnych rozwiązań dla swojego biznesu na czas pandemii? Skontaktuj się z nami! Pomożemy Ci w prowadzeniu efektywnej komunikacji marketingowej.

 

Autor: Karolina Lewicka, PPC Specialist w BrandBay.pl

Certyfikowana specjalistka Google Ads i Google Analytics. Na co dzień zajmująca się wdrażaniem nowych funkcjonalności Google Ads, optymalizowaniem kampanii, a także rekomendowaniem odpowiednich kierunków rozwoju dla klientów. W centrum jej zainteresowań znajdują się także analiza i wykorzystanie danych.

4.8 / 5. Liczba głosów: 25

Może Ci się również spodoba

5 komentarzy

  1. Damian z Display pisze:

    Podczas epidemii koronawirusa warto rozważyć wzmożone działania na Google Ads. Wiele firm tnie budżety na marketing i wtedy cena za CPC jest niższa.

  2. Łukasz Freelancer pisze:

    U mnie to poszło w dwie strony – jedne branże oszalały i złapały chwilę – inne całkowicie się wygasiły. A więc odpowiedź brzmi “TO ZALEŻY” 🙂 Sklepy internetowe zwłaszcza warto pompowac cały czas, bo dla nich teraz jest 5 minut zwiększonych obrotów. Za to dentyści, knajpy czy fryzjerzy – wiadomo, kaplica.

  3. Andrzej pisze:

    “Każdy kryzys ma swój koniec” w listopadzie to wcale nie wydaje się, aby miało jakiś koniec. Ogólnie podzielam zdanie, że nieprzemyślane ciecia mogą stać się początkiem końca. Jednak tu zawsze przychodzi jedno pytanie. Gdzie jest ta granica, kiedy można walczyć z kolosami (bo przez te pół roku wiele firm doceniło sprzedaż w Internecie). Przecież nie każdy jest w stanie podnosić stawki w nieskończoność. Naprawdę ciekawią mnie spostrzeżenia z naszej obecnej perspektywy.

  4. Lukasz pisze:

    Branża SEO w czasie pandemii chyba nie ucierpiała?

  5. Marek pisze:

    Jak najbardziej reklamować. Przecież jak ludzie przebywają w domach dużo więcej to mają więcej czasu na surfowanie po necie. Pandemia powoduje rozkwit e-marketingu i e-commerce.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *